niedziela, 30 kwietnia 2017

Tajemnice lasu miejskiego



Czy kiedyś zastanawialiście się co kryją nasze lasy?


Nie tylko w krajobrazie miejskim, nazwach okolicznych miejscowości czy rzek możemy znaleźć ślady historii. Urokliwy las miejski również skrywa kilka tajemnic.
Jedną z nich są prawie już niewidoczne ślady osady o nazwie "Sądyty". Było to grodzisko położone w zakolu Łyny nad stromymi jej brzegami, w odległości ok. 800m od jej ujścia rzeki Wadąg.
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkTkq5qYJqC0pcQEyLyK3UJFB3HYkJFtS1tgaa70sQPGmVISDSIDTtxFtSSHOdQwzAcRZuz4JV6GUjLhoAyZKEz5cUprd9obFiqGcv6FSgi09LUQ2iuKc6rT4jqhcurNoUdT5gjDteZo_L/s1600/Mapa+Caspara+Hennenbergera.JPG
Pojawia się ona na mapie kartografa Caspara Hennenbergera Prussiae z roku 1576 pod nazwą Sanditten, z adnotacją "Góra, na której dawno temu stał zamek". Grodzisko pojawia się też na późniejszych mapach dotyczących Prus.

W akcie lokacyjnym Olsztyna z 1353 roku pojawia się wieś Sundithen, która z pewnością odnosi się do tej lokalizacji. Z j ezyka pruskiego mogła ona oznaczać "kara", i być miejscem sądów w znaczeniu rozstrzygania sporów najpewniej świeckich.
W latach międzywojennych ówczesny Olsztyński nauczyciel Leonhard Fromm i społeczny opiekun zabytków, dokładniej przebadał półwysep o długości 108m. Ustalił iż był on formą obroną przedzieloną dwoma poprzecznymi fosami , a jego południowy cypel opływany z trzech stron rzeką posiadał wały na brzegach.
Jest to najbardziej rozpoznawalny typ grodziska świadczący o obecności Prusów. Najczęściej budowali oni osady na półwyspach czy cyplach odciętych u nasady fosą i wałami.
Prusowie wznosili swoje warownie w taki sposób, że broniąc się na nich, zarazem odcinali sobie ewentualną drogę ewakuacji. Ale zanim do tego doszło potencjalny najeźdźca musiał atakować na wąskim przesmyku, pod górę co było poważnym utrudnieniem.
Wiele z takich grodzisk z czasem zostało zaadoptowanych i użytkowanych przez późniejszych osadników.
Nie wykluczone, iż Maria Zientara-Malewska pisała o tym uroczysku w "zaklętym zamku", który się zapadł. Niestety po II wojnie światowej teren nie był objęty badaniami i przez długie lata pozostał w zapomnieniu.




Olsztyn - Powstanie zamku i miasta

To kolejny ciekawy temat, już nie tylko z historii miasta, ale i z całego regionu. Tak jak pisałem we wcześniejszym pości o pochodze...